ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Literature Text
Wyrwał mi Cię bez litości
Obce męskie dłonie wzięły
Lata smutku i radości
W jednej chwili przeminęły
Z tobą w góry, nad jeziora
Wspólne chwile niezliczone
Wczesna, czy też późna pora
Nasze losy połączone
Podmuch wiatru, deszczu strugi
Z Tobą wszystko było miłe
Wyjazd krótki, czy też długi
Czy z radością, czy na siłę
W Tobie miałem motywację
Źródło śmiechu, roztargnienia
Czy też w zimie, czy w wakacje
Nasza była cała ziemia
Wyrwał mi Cię bez litości
Pozostawił świat mroczniejszy
Może z zemsty, bądź z zazdrości
Zabrał skarb mój najcenniejszy
Obce męskie dłonie wzięły
Lata smutku i radości
W jednej chwili przeminęły
Z tobą w góry, nad jeziora
Wspólne chwile niezliczone
Wczesna, czy też późna pora
Nasze losy połączone
Podmuch wiatru, deszczu strugi
Z Tobą wszystko było miłe
Wyjazd krótki, czy też długi
Czy z radością, czy na siłę
W Tobie miałem motywację
Źródło śmiechu, roztargnienia
Czy też w zimie, czy w wakacje
Nasza była cała ziemia
Wyrwał mi Cię bez litości
Pozostawił świat mroczniejszy
Może z zemsty, bądź z zazdrości
Zabrał skarb mój najcenniejszy
To już tyle czasu ... bez Ciebie nie mam co robić :/
© 2013 - 2024 Martinael
Comments10
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
niesamowicie mnie wzruszyłeś, bardzo trafiony wiersz